Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Triumf Rzeszewicza i Meloch w Maratonie Solidarności

Paweł Durkiewicz
Nie wszyscy po przebiegnięciu maratonu czuli zmęczenie
Nie wszyscy po przebiegnięciu maratonu czuli zmęczenie Tomasz Bołt
Polacy wygrali XV Maraton Solidarności. Startował m.in. Dariusz "Tiger" Michalczewski. Zwycięzcami zostali Karol Rzeszewicz i Arleta Meloch

530 zawodników z 12 krajów wzięło udział w XV Maratonie Solidarności, którego korzenie sięgają 1981 roku. Wówczas był to wyścig na dystansie półmaratońskim, którego trasa biegła między pomnikami pamięci stoczniowców w Gdańsku i Gdyni. Od 1995 roku rywalizacja toczy się na pełnym dystansie maratońskim.

Tegoroczni uczestnicy wystartowali spod pomnika Ofiar Grudnia '70 w Gdyni, by w sprzyjającej pogodzie i przy dopingu kibiców przemierzyć całe Trójmiasto i zakończyć rywalizację na mecie usytuowanej przy gdańskim Neptunie na Długim Targu. Poza biegaczami, odcinek tradycyjnych 42 kilometrów i 195 metrów pokonali też wózkarze.

Już w początkowych fazach maratonu na czoło stawki wysforowała się ok. 20-osobowa grupa, w której znalazł się m.in. zeszłoroczny zwycięzca, Jarosław Janicki. W miarę upływu czasu czołówka była coraz mniej liczna, a na ostatnim odcinku od Westerplatte do gdańskiej Starówki walkę toczyli już tylko Ukrainiec Wiktor Starodubcew i Karol Rzeszewicz z Zantyra Sztum. 26-letni Polak zdołał wyprzedzić prowadzącego wcześniej rywala i stawił się na mecie jako pierwszy.

Wśród kobiet najlepsza była ubiegłoroczna triumfatorka Maratonu Solidarności, Arleta Meloch, która nie była jednak do końca zadowolona z uzyskanego czasu.

- Liczyłam na czas poniżej dwóch godzin i czterdziestu minut, ale nie miałam dziś najlepszego dnia i pobiegłam taktycznie, żeby wygrać - mówiła tuż po minięciu mety.

Około godz. 14, licznie zgromadzeni na Długim Targu kibice, ujrzeli byłego zawodowego mistrza świata w boksie, Dariusza Michalczewskiego. Utrzymujący dobrą kondycję "Tiger" zakończył maraton na 272. miejscu, a do jego przebiegnięcia potrzebował niespełna czterech godzin.

Każdy z uczestników po zakończeniu wyczerpującego biegu otrzymał pamiątkowy medal, a także certyfikat ze zdjęciem. Organizatorzy podkreślali, iż w wypadku maratonu sukcesem jest samo podjęcie wyzwania i przezwyciężenie własnej słabości. Kolejna okazja - już za rok.

Wyniki
Mężczyźni: 1. Karol Rzeszewicz (Zantyr Sztum) 2:20:22, 2. Wiktor Starodubcew (Zibolki, Ukraina) 2:21:02, 3. Przemysław Rojewski (Wakoz Luzino) 2:21:45
Kobiety: 1. Arleta Meloch (Olimpia Grudziądz) 2:44:11, 2. Swietłana Stanko (Skowel, Ukraina) 2:49:20, 3. Maria Butakowa (Mińsk, Białoruś) 2:52:27
Wózki
Napęd bezpośredni - 1. Tomasz Hamerlak (Aqua Polonia, Bielsko-Biała) 1:48:45
Handbike - 1. Arkadiusz Skrzypiński (Vobis Start, Szczecin) 1:15:30

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki