- Jestem głównym importerem rękodzieła z tych państw - wyjaśnia. Pan Mariusz podróżuje do Afryki średnio raz w roku i spędza tam dwa lub trzy miesiące.Opowiada, że jego przygoda z afrykańską sztuką zaczęła się przez przypadek.
- Pojechałem autostopem do Kenii - mówi. - Po drodze poznałem wielu rzeźbiarzy, którzy zachwycili mnie swoim talentem.
Pan Mariusz wyjaśnia, że handlując z członkami afrykańskich plemion daje im możliwość zarobienia na życie. - Najczęściej kupuję rzeźby od plemienia Uba - wyjaśnia.
Wśród rzeźb sprowadzanych przez pana Mariusza odnajdziemy wiele ciekawostek etnograficznych (na przykład rytualne maski z Kongo). Mimo dość wysokiej ceny, afrykańskie towary cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród odwiedzających jarmark turystów, także tych z zagranicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?