Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czersk bez nocnego ambulatorium medycznego

Maria Sowisło
Od stycznia z Czerska ma zniknąć ambulatorium całonocne
Od stycznia z Czerska ma zniknąć ambulatorium całonocne Maria Sowisło
Od 1 stycznia 2010 roku mieszkańcy miasta i gminy Czersk zostaną pozbawieni całonocnej opieki medycznej. Jest to skutek ostatniej decyzji Marka Jankowskiego, burmistrza tego miasta.

Zerwał bowiem umowę z Niepublicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej Therapeutica świadczącym te usługi na dzierżawę parteru budynku starego hotelu. Pomieszczenia miały być wyremontowane i przystosowane do wchodzących właśnie na początku tego roku przepisów. Obecnie całonocna opieka medyczna znajduje się w piwnicy budynku Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej.

Tutaj także ta sama firma świadczy pomoc doraźną, prowadząc podstację pogotowia.
- Musieliśmy zerwać umowę na parter budynku starego hotelu. Wracamy do pierwotnej koncepcji zagospodarowania parteru i umieścimy tam bibliotekę - mówi Marek Jankowski, burmistrz Czerska. - Budynek, w którym znajduje się obecnie biblioteka, został sprzedany. Musimy się wynieść.

Zaskakujący w tej sprawie jest fakt, że przez ponad rok samorządowiec przekonywał radnych o wynajęciu prywatnej firmie parteru na podstację pogotowia i ambulatorium całonocne. Wówczas Tomasz Ossowski, NZOZ Therapeutica, wskazywał, że jakikolwiek remont pomieszczeń w obecnej siedzibie mija się z celem. Jest zbyt kosztowny i nie gwarantowałby podpisania kontraktu na ambulatorium całonocne. Pomieszczenia są bowiem zbyt niskie, nie ma szansy na stworzenie toalety dla niepełnosprawnych, a pacjenci nie mogą być przyjmowani w pomieszczeniach znajdujących się poniżej gruntu.

- Rozmawiałem z dyrektorem szpitala, który prowadzenie podstacji pogotowia zlecił tej właśnie firmie i twierdzi on, że nie ma ryzyka pozbawienia mieszkańców pogotowia - tłumaczył podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Przemysław Biesek, sekretarz gminy.

- Rzeczywiście zespół ratownictwa może stać nawet przy bloku, ale ambulatorium całonocne musi spełniać określone ustawą warunki. W Czersku będzie z tym duży problem - ripostuje Ossowski. - Ktoś chyba nie zdaje sobie z tego sprawy.

Wszystko wskazuje na to, że czerski ratusz zapędził się w kozi róg, bo nawet jeśli umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia na ambulatorium całonocne podpisałby SP ZOZ, to i tak nie ma gwarancji na uruchomienie tych usług. Budynek przychodni także nie spełnia norm. Urzędnicy przygotowują wniosek o dotację z unijnych pieniędzy na ten cel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki