Policjanci z Czeladzi i Wojkowic przesłuchiwali wczoraj dwie pijane matki, które nie potrafiły zaopiekować się swoimi pociechami. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Obie kobiety zatrzymano w czwartek wieczorem. Były pijane i nie można było ich wówczas przesłuchać.
Czeladzianka spędziła noc w izbie wytrzeźwień. Zatrzymano ją na ulicy Katowickiej o godz. 19.30. Strażnicy miejscy zwrócili uwagę na podejrzane zachowanie kobiety. Towarzyszyła jej 7-letnia córka. 40-latka miała 3,81 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wcześniej w podobnej sprawie interweniowali policjanci z Wojkowic. Zostali powiadomieni, że 4-letnie dziecko wieczorem błąka się po podwórku.
- Policjanci zastali pod wskazanym adresem śpiącą matkę pozostawionego bez opieki dziecka. 44-latka była pijana, miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - mówi nadkomisarz Monika Francikowska, rzeczniczka będzińskiej policji.
Niefrasobliwym matkom grozi nawet po 5 lat więzienia. Każde z dzieci trafiło pod opiekę najbliższej rodziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?