Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpadł groźny gangster

Marcin Rybak
Marcin S. pseudonim Mołek, jeden z najbardziej poszukiwanych polskich gangsterów, został zatrzymany przez policjantów z Wrocławia.

Mołek to - jak twierdzi prokuratura - gangster z warszawskiego "gangu obcinaczy palców". Grupa specjalizowała się w porywaniu ludzi dla okupu. Rodzinom ofiar wysyłano ich palce (stąd nazwa gangu). Przed trzema laty rodziny ofiar Mołka i jego kompanów wyznaczyły milion złotych nagrody za informacje, które pozwolą zatrzymać gangstera.
Wpadł przypadkiem. W nocy z niedzieli na poniedziałek patrol policjantów z drogówki patrolujący autostradę A-4 zwrócił uwagę na opla vectrę z dziwnie wyglądającą tablicą rejestracyjną.
Funkcjonariusze podeszli do kierowcy i poprosili o dokumenty. Ten wskoczył do samochodu i zaczął uciekać. Skręcił z autostrady na drogę do Wałbrzycha. Cały czas gonił go policyjny radiowóz. W Tyńcu Małym opel vectra skręcił w boczną drogę, mężczyzna wyskoczył z auta i zaczął uciekać. Policjanci strzelali w powietrze. Dopiero wtedy kierowca opla poddał się.
Dopiero wczoraj ujawniono, że był to Mołek, poszukiwany pod zarzutem udziału w gangu, który ma na swoim koncie porwania dwudziestu osób. Dwie z nich zostały zamordowane. Z ustaleń śledztwa wynika, że grupa zarobiła na okupach od rodzin porwanych osób co najmniej 8 mln zł.
Porywacze udawali policjantów. Mieli mundury i policyjne lampy na autach. Samochody prowadzone przez osoby wytypowane do porwania zatrzymywali do rzekomej kontroli. Ofiary przetrzymywali w wynajętych domkach letniskowych w okolicach Warszawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska