Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Szpilka nie został wpuszczony do USA. Walka z Jenningsem zagrożona?

KAG
Facebook
Artur Szpilka, który 25 stycznia miał zmierzyć się z Bryantem Jenningsem w Madison Square Garden w Nowym Yorku nie został wpuszczony do USA. Amerykańskie służby imigracyjne na lotnisku O'Hare w Chicago nie wpuściły pięściarza do USA z powodu braku ważnych dokumentów umożliwiających wjazd do kraju.

Polski pięściarz został zawrócony na lotnisko do Monachium, gdzie oczekuje na dalszy rozwój wydarzeń. Trener Artura Szpilki - Fiodor Łapin nie kryje zdziwienia całą sytuacją. Jak przyznaje trener Polaka. Szpilka na terytorium USA musi najpóźniej znaleźć się w czwartek, aby myśleć o walce z Jenningsem i poczynić niezbędne przygotowania do walki.

Problemy Szpilki na lotnisku O'Hare w Chicago wynikają z problemami prawnymi Artura w przeszłości. Polski pięściarz był chuliganem identyfikującym się z klubem Wisły Kraków. Uczęszczał w ustawkach kibicowskich, a jak sam przyznał nie interesowały go mecze.

W Październiku 2009 r. Artur Szpilka został zatrzymany podczas oficjalnego ważenia i osadzony w zakładzie karnym po uprawomocnieniu wyroku. Szpilka spędził 18 miesięcy w zakładzie karnym za pobicie.

Nad rozwiązaniem problemu Artura Szpilki pracuje już jego promotor - Andrzej Wasilewski oraz współpromotor, oraz prawnik Leon Margules. Sprawę bada również ambasador USA w Warszawie - Stephen D. Mull.

ARTUR SZPILKA NIE ZOSTAŁ WPUSZCZONY DO USA - ZOBACZ NAJCIEKAWSZE TWEETY W SPRAWIE SZPILKI


*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!