Gdy będą gotowe, w montowni w Pilznie rozpocznie się produkcja wagonów. Potrwa 20 miesięcy.
Tymczasem dziś przedstawiciele czeskiego koncernu przyjeżdżają do Wrocławia, by z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym rozmawiać o szczegółowym wyglądzie wagonów. Chodzi m.in. o kolor karoserii i rodzaj tapicerki.
- To, co wcześniej zaprezentowała Skoda, zupełnie nam nie odpowiadało - przyznaje Zbigniew Ferenz, dyrektor do spraw eksploatacyjnych MPK.
Czesi przysłali już do Wrocławia projekty wagonów, na których co prawda dominował kolor niebieski, ale pojawiły się także różnokolorowe szlaczki.
- Kolor niebieski oczywiście nam pasuje, ale już malowane zawijasy i esy-floresy nie - tłumaczy Ferenz. - Chcemy prostych rozwiązań, podobnych do tych, które stosowaliśmy dotychczas na naszych wagonach.
Ferenz tłumaczy, że ekscentryczne wzory, które podobają się Skodzie, są kłopotliwe w utrzymaniu.
- Wystarczy, że tramwaj będzie miał stłuczkę. Przecież to nieuniknione. A wtedy lakiernik zamiast w kilka chwil zamalować miejsce wgniecenia, będzie musiał pracy poświęcić o wiele więcej czasu - argumentuje Ferenz.
Skoda ma zaproponować kilka konkretnych projektów spełniających wymagania urzędników. Później o ostatecznym wyglądzie wagonów zdecydują sami wrocławianie. Prezydent Rafał Dutkiewicz chce przeprowadzić konsultacje społeczne za pośrednictwem strony internetowej.
Pewne jest natomiast, jak nowy tramwaj będzie wyglądał wewnątrz. Zmieści się w nim 202 pasażerów, 51 z nich usiądzie na krzesełkach. To mniej, niż mieści się w Skodach T-16, które jeżdżą po Wrocławiu i na których wzorowany jest Tramwaj Plus. W wagonach, które już mamy, mieści się 243 pasażerów, a miejsc siedzących jest 69.
Skąd te różnice? W Tramwaju Plus drzwi dla pasażerów będą po obu bokach pojazdu, co wymaga dodatkowego miejsca.
W Tramwaju Plus będzie miejsce dla inwalidów na wózkach, dla matek z dziećmi, zainstalowany zostanie też specjalny stojak na rowery. Teraz do zwykłych pojazdów komunikacji miejskiej rowerzysta nie ma wstępu.
- To będzie eksperyment, zobaczymy, jak się sprawdzi - opowiada Zbigniew Ferenz.
Wiadomo też, że do końca Euro 2012 w szybkich tramwajach na specjalnie oznaczonych fotelach będą czekały hostessy. Ich podstawowym zadaniem ma być informowanie turystów o trasach tramwajów. Ale mają też sprzedawać bilety.
- Niewykluczone, że będą je też sprawdzać - dodaje Ferenz. - Ale ostatecznych decyzji jeszcze nie ma.
Urzędnicy po sportowej imprezie zastanowią się, czy zostawić hostessy w wagonach na stałe.
28 Tramwajów Plus na szyny wyjedzie w 2011 roku. Pojadą z Gaju (budowane jest tam torowisko) na Kozanów i stadion oraz z Leśnicy na Sępolno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?