18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna skatował 4-latka. Stan ciężki. Matka i babcia zatrzymane

Bartosz Pudełko
Mężczyznan skatował czterolatka. Matka i babcia zatrzymane
Mężczyznan skatował czterolatka. Matka i babcia zatrzymane KMP Bytom
Mężczyzna skatował dziecko 4-letni chłopiec z Bytomia walczy o życie w chorzowskim szpitalu. Został brutalnie pobity przez 26-letniego konkubenta swojej matki. Kobieta również została zatrzymana, bo nie udzieliła chłopcu pomocy. Chłopiec od dawna było fiarą przemocy - dowiedział się Dziennik Zachodni. ZOBACZ WIDEO I ZDJĘCIA

Mężczyzna skatował czterolatka w Bytomiu:

CZYTAJ KONIECZNIE: AKTUALIZACJA NIEDZIELA, GODZ. 18:
STAN CZTEROLETNIEGO KASPRA CIĘŻKI. LEKARZE WALCZĄ O JEGO ŻYCIE

W nocy bytomscy policjanci odebrali telefon od ratowników medycznych. Z ich relacji wynikało, że do szpitala trafił ciężko pobity 4-letni chłopiec. Ratownicy zabrali go z mieszkania przy ul. Zabrzańskiej.

W lokalu tym chłopiec mieszkał wraz z matką, dwójką rodzeństwa, 65-letnią babcią oraz 26-letnim konkubentem swojej matki. Po przybyciu na miejsce policjanci zatrzymali matkę, babcię i konkubenta.

Cała trójka została przesłuchana i cała trójka usłyszała zarzuty. 10 lat grozi mężczyźnie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu chłopczyka. 28-letnia matka dziecka usłyszała zarzuty nieudzielenia synowi pomocy. Grozi jej do 3 lat. Jej matka również usłyszała zarzut nieudzielenia pomocy, a także znęcania się nad chłopcem. Grozi jej do 5 lat. Wszyscy przyznali się do winy.

Dziś wszyscy zatrzymani mają stanąć przed prokuratorem, który będzie wnioskował o tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące.

Chłopczyk walczy o życie w chorzowskim szpitalu dziecięcym. Ma liczne obrażenia zewnętrzne i urazy narządów wewnętrznych.

Dowiedzieliśmy się, że policja wcześniej nie interweniowała w mieszkaniu, w którym doszło do pobicia. Na rodzinę nie wpływały żadne skargi, nie było żadnych zgłoszeń. Tym niemniej wstępne ustalenia mówią o znęcaniu się nad 4-letnim chłopcem, co oznaczałoby, że ciężkie pobicie nie było pierwszym aktem przemocy wobec niego.
- Według wstępnych ustaleń interweniujących policjantów nad chłopczykiem już wcześniej się znęcano. Nie dotyczy to dwójki jego rodzeństwa. Na chwilę obecną nie mamy informacji, które wskazywałyby, że i te dzieci były ofiarami przemocy - mówi st. sierżant Anna Lenkiewicz z bytomskiej policji.

Rodzeństwo chłopczyka zostało przekazane pod opiekę najbliższej rodziny.

Dowiedzieliśmy się, że policja wcześniej nie interweniowała w mieszkaniu, w którym doszło do pobicia. Na rodzinę nie wpływały żadne skargi, nie było żadnych zgłoszeń. Tym niemniej wstępne ustalenia mówią o znęcaniu się nad 4-letnim chłopcem, co oznaczałoby, że ciężkie pobicie nie było pierwszym aktem przemocy wobec niego.

- Według wstępnych ustaleń interweniujących policjantów nad chłopczykiem już wcześniej się znęcano. Nie dotyczy to dwójki jego rodzeństwa. Na chwilę obecną nie mamy informacji, które wskazywałyby, że i te dzieci były ofiarami przemocy - mówi st. sierżant Anna Lenkiewicz z bytomskiej policji.

Rodzeństwo chłopczyka zostało przekazane pod opiekę najbliższej rodziny. Dziś matka, jej konkubent i matka konkubenta zostaną przesłuchani przez prokuratora, który zdecyduje o podtrzymaniu bądź nie postawionych im zarzutów. Będzie on również wnioskował o areszt dla całej trójki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!