O skontrolowanie obiektu zabiegała Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Poznaniu. Wyjaśnia bowiem okoliczności incydentu z początku lutego. To wtedy grupa żołnierzy ćwiczyła strzelanie. Jeden z pocisków zranił kaprala. Wykluczono już, by żołnierz, który oddał strzał, zrobił to celowo. Pojawiły się więc podejrzenia, że zawiniła zła konstrukcja strzelnicy. Kula ominęła bowiem tarczę oraz inne potencjalne przeszkody na jej drodze.
Na wszelki wypadek, do czasu wyjaśnienia sprawy, strzelnica w Powidzu została zamknięta. Żołnierze z tamtejszej jednostki jeżdżą na ćwiczenia do Śremu.
Postawa armii nie dziwi, bo nie jest tajemnicą, że stan wielu wojskowych strzelnic pozostawia wiele do życzenia. Część z nich została zamknięta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
