W nocy ze środy na czwartek, w mieszkaniu na ul. Felińskiego, dwóch mężczyzn piło alkohol. Nagle, między biesiadnikami doszło do kłótni. 64-letni gospodarz imprezy rzucił się na swojego kompana.
Początkowo bił go po twarzy i głowie, później chwycił nóż i zadał nim kilka ciosów mężczyźnie. Gdy ten osunął się na podłogę, 64-latek złapał młotek i zaczął bić nim po głowie i tułowiu leżącego. Skatowany mężczyzna stracił przytomność i nie dawał znaków życia. Napastnik zabrał mu wtedy telefon, pieniądze i dokumenty, po czym wyszedł z mieszkania i poszedł do pobliskiego sklepu.
O wydarzeniach, które miały miejsce w jego mieszkaniu opowiedział ekspedientce, która zawiadomiła policję.
Policjanci znaleźli w mieszkaniu napastnika jego zakrwawioną ofiarę. Nieprzytomny mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście lekarzom udało się go uratować.
Sam sprawca został zatrzymany. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Gdy już wytrzeźwiał, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi za to kara dożywotniego więzienia. W sobotę, sąd na wniosek prokuratury zdecydował o zastosowaniu wobec niego trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?