Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Archiwum Społeczne Ziemi Libiąskiej. W poszukiwaniu nieznanych faktów. Libiąż to nie tylko kopalnia

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Archiwum Społeczne Ziemi Libiąskiej / P. Siuda, "Moje Miasto...".
Historia Libiąża wciąż skrywa wiele tajemnic. Najlepiej znaną jej częścią jest ta związana z górnictwem. Libiąż to jednak nie tylko kopalnia. Te mniej znane fakty chce odkrywać pasjonat historii Krystian Waligóra, który stworzył Archiwum Społeczne Ziemi Libiąskiej. Co to takiego?

Archiwum Społeczne Ziemi Libiąskiej. W poszukiwaniu nieznanych faktów. Libiąż to nie tylko kopalnia

Obecnie w Libiążu nie ma w instytucji, która zajmowałaby się zbieraniem informacji i pielęgnowaniem historii tego regionu. Muzeum Regionalne w Libiążu zostało zamknięte, a opracowania nt. historii Libiąża są niekompletne. Lukę tę postanowił wypełnić student i pasjonat historii Krystian Waligóra, który stworzył Archiwum Społeczne Ziemi Libiąskiej.

Do tej pory większość opracowań związana była z historią kopalni, mniej natomiast wiemy na temat życia zwykłych mieszkańców Libiąża. Chciałbym zgłębić ten temat, bo historykowi największą satysfakcję sprawia odkrywanie nowych rzeczy, a nie opracowywanie dobrze znanej historii - podkreśla Krystian Waligóra.

Pół roku temu zaczął gromadzić dokumenty i zdjęcia dotyczące historii ziemi libiąskiej. Na razie jego kolekcja jest stosunkowo skromna, jednak liczy, że szybko będzie się powiększać. Chce w jednym miejscu zgromadzić skandy dokumentów, zdjęć pochodzące sprzed lat. Ważnymi dokumentami są metryki pochodzące z libiąskich parafii. Należy bowiem pamiętać, że archiwalne dokumenty czy fotografie to nie tylko ciekawostki, które pokazują jak zmieniało się dane miejsce oraz zwyczaje ludzi, ale także cenne źródło informacji pozwalające np. poznać historię swojego rodu poprzez stworzenie drzewa genealogicznego.

Archiwum Społeczne Ziemi Libiąskiej / P. Siuda, "Moje Miasto...".

Dzięki zebranym dokumentom udało mi się stworzyć drzewo genealogiczne swojej rodziny i dotrzeć do szóstego pokolenia wstecz. Chciałbym, aby każdy miał możliwość prześledzenia historii swojej rodziny i poznania przodków - mówi pasjonat historii.

Obecnie Archiwum Społecznego Ziemi Libiąskiej działa w formie strony na facebooku. Za jej pośrednictwem można skontaktować się z historykiem. Niewykluczone, że kiedyś powstanie strona internetowa dedykowana temu projektowy, a za kilka lat książka opisująca historię oraz losy poszczególnych mieszkańców.

Dla mnie to kapitalny pomysł. Mamy co prawda kilka opracować nt. historii Libiąża, ale różnie bywa z ich rzetelnością. Liczę, że za kilka lat, dzięki pozyskanym dokumentom, uda się stworzyć nowe opracowanie. Liczę, że zaangażują się w to mieszkańcy, którzy na pewno w swoich zbiorach posiadają wiele cennych dokumentów i zdjęć. Wiele z nich leży zakurzona na strychu. Warto je odkurzyć - apeluje Jacek Latko, burmistrz Libiąża.

Krystian Waligóra chciałby zgłębić m.in. wątek losów mieszkańców ziemi libiąskiej w trakcie wojny. W tej sprawie zwrócił się już do Archiwum Akt Nowych w Warszawie, liczy także na informacje od ludzi. Chce pokazać losy libiążan, którzy musieli przymusowo pracować.

Zebrane dokumenty służyć będą także innym pasjonatom i historykom. Niewykluczone, że w przyszłości w Libiążu postanie stowarzyszenie skupiające takie osoby.

Archiwum Społeczne Ziemi Libiąskiej. W poszukiwaniu nieznanych faktów. Libiąż to nie tylko kopalnia
Archiwum Społeczne Ziemi Libiąskiej
emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska