Do zdarzenia doszło w środę wieczorem. Policjanci dostali informację, że z jednego z budynków mieszkalnych w rejonie Starego Miasta w Głogowie, ktoś wyrzucił kotkę. Osoba, która zawiadomiła policję, zawiozła zwierzę szybko do weterynarza. Jednak specjalista nie był w stanie go uratować.
Policjanci szybko ustalili podejrzanego w tej sprawie - jest nim 30-latek, mieszkający na pierwszym piętrze. Mężczyzna potwierdził, że wyrzucił kotkę na podwórko, ale zarzekał się, że był to przypadek. Obrażenia zwierzęcia wskazywały jednak, że mogło to być celowe działanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę stosunkowo niewielką wysokość, z jakiego spadło zwierzę.
30-latek przyznał się do zarzutu. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad kotką mężczyźnie grozi kara grzywny albo nawet dwóch lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?