Mieszkaniec gminy Sulęczyno, wyszedł z domu w czwartek , 25 sierpnia, około godziny 14.30. Powiedział rodzinie, że udaje się na grzyby do lasu w okolicy Amalki. Niestety, z grzybobrania nie wrócił. Rodzina czekała do rana, gdy Zdzisław się nie pojawił, zawiadomili policję.
- W akcji poszukiwawczej wzięli dziś udział nasi "kryminalni" i strażacy z jednostek OSP Sulęczyno - mówi Jarosława Krefta, oficer prasowy KPP Kartuzy. - Poszukiwania wciąż trwały, gdy otrzymaliśmy informację, że zaginiony mężczyzna został odnaleziony przez brata. Niestety, okazało się, że nie żyje.
Jak się okazało, zaginiony mężczyzna udał się w przeciwnym kierunku, niż ten o którym poinformował rodzinę. Akcja poszukiwawcza została zorganizowana w lesie w okolicy Amalki, a ciało mężczyzny znaleziono w innym miejscu.
- Brat zaginionego mężczyzny znalazł zwłoki w piątek około godziny 17 - kontynuuje rzecznik kartuskiej policji. Ciało zostało znalezione pomiędzy Amalką a Żakowem.
W tej chwili nie wiadomo co wydarzyło się w lesie. Czy mężczyzna zmarł śmiercią naturalną czy też przyczyniły się do jego zgonu osoby trzecie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, prawdopodobnie lekarz wyklucza tę drugą wersję. Dochodzenie przejęła Prokuratura Rejonowa w Kartuzach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?