Przed godziną 5 przyjechał tu dostawczym citroenem 55-letni mężczyzna, który dostarcza pieczywo. Przekazał je do szkolnej kuchni, po czym wsiadł do samochodu.
- Odjechał, ujechał około 50 metrów i samochód uderzył w drzewo - relacjonuje aspirant
Damian Stefaniec, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Pińczowie.
Samochód nie zdążył rozwinąć dużej prędkości.
- Pomoc nadeszła szybko, kierowcę próbowano reanimować. Niestety, nie udało się. Lekarz stwierdził zgon- uzupełnia Damian Stefaniec.
55-latek nie miał obrażeń zewnętrznych związanych z wypadkiem. Biegły lekarz wstępnie ocenił, że przyczyną śmierci mężczyzny była niewydolność serca.
Najprawdopodobniej 55-letni mężczyzna zasłabł już po tym, jak uruchomił samochód, a potem uderzył w drzewo.
Policjanci wciąż analizują okoliczności tego zdarzenia, wszystko jednak na razie wskazuje na to, że nikt nie przyczynił się do powstania tego nieszczęścia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?