Bieg Tropem Wilczym. Ku chwale żołnierzy wyklętych

Błażej Organisty
Ponad tysiąc osób wystartowało w niedzielę w Biegu Tropem Wilczym na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Uczestnicy rywalizowali na dystansie 5 i 10 kilometrów, a całe wydarzenie uczciło pamięć żołnierzy wyklętych.

Uczestnicy dzisiejszego Biegu Tropem Wilczym wystartowali z lekkoatletycznego stadionu AWF. Przebiegli przez główną bramę Stadionu Olimpijskiego, okoliczne ulice, obiegli Morskie Oko, żeby po 5 kilometrach wrócić na Stadion Olimpijski. Metę pierwszy przekroczył Kamil Mańkowski. Pokonał trasę w 17 minut i 20 sekund. O 4 sekundy wolniejszy był Wit Grosicki z Legnicy. Trzecie miejsce zdobył natomiast Konrad Taber z Brwinowa (województwo mazowieckie).

- Trasa bardzo mi się podobała. Płaska, było trochę zakrętów, ale nie wybiło mnie to z rytmu – ocenił Grosicki. - Organizacja na najwyższym poziomie, tak jak powinno być – dodał.

Wśród kobiet najszybsza była Julia Ziółkowska z Warszawy. Wygrała zarówno kategorię do 20 lat, jak i kategorię Open. Wpadła na metę z czasem 22 minut i 15 sekund. Czternaście sekund później bieg skończyła Agnieszka Wiśniewska z Siechnic. Trzecia była Daria Smolnik z Wielunia.

- Z czasu jestem zadowolona średnio, ale bieg bardzo mi się podobał, dosyć ciekawa trasa – podsumowała zwyciężczyni.

Biegacze rywalizowali także na dystansie 10 kilometrów. Tutaj najszybszy wśród mężczyzn był Tomek Sobczyk z czasem 36 min, 46 sek. 9 sek. wolniejszy był był Paweł Pelc (9 sek. wolniej), a trzeci, Rafał Babicz, stracił do zwycięzcy 1 min. i 20 sek. W konkurencji Open Mężczyzn podium należało do zawodników z Wrocławia.

Pierwszą kobietą, która zameldowała się na mecie biegu na 10 km, była Anna Figarska ze Środy Śląskiej. Uzyskała czas 45:17. Druga, minutę później, na metę przybiegła Joanna Niemiec z Wrocławia, a trzecia była Marta Romanów, również z Wrocławia.

- Trasa była dobrze oznakowana, dosyć łatwa, bardzo fajna. Tylko moja forma dzisiaj nie była najlepsza – oceniła triumfatorka.

Medale i puchary rozdano w 8 kategoriach mężczyzn i kobiet, choć warto nadmienić, że panie nie zgłosiły się do kilku zaplanowanych kategorii wiekowych. Na liście startowej w sumie widniało tysiąc nazwisk. Każdy uczestnik biegu otrzymał koszulkę z wizerunkiem żołnierza wyklętego.

Biegły także dzieci – w symbolicznym wyścigu na 196,3 metra. One także dostały medale, ale i słodycze.

Biegowi ku pamięci żołnierzy wyklętych towarzyszyły pokazy i parady żołnierzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Bieg Tropem Wilczym. Ku chwale żołnierzy wyklętych - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl