Air Show 2017 w Radomiu. Pojawiły się oferty sprzedaży darmowych (!) biletów

Stało się to, czego spodziewało się wiele osób przyglądających się dystrybucji bezpłatnych wejściówek na tegoroczne pokazy Air Show. Na portalach internetowych pojawiły się oferty sprzedaży darmowych wejściówek na pokazy.

Bezpłatne wejściówki rozprowadzano z wykorzystaniem portalu eBilet.pl. Każda osoba mogla pobrać i wydrukować lub umieścić w aplikacji mobilnej najwyżej sześć biletów na pokazy sobotnie, bądź niedzielne. Internauci narzekali, że ze względu na wielkie zainteresowanie, wygenerowanie wejściówki wymagało wielkiej cierpliwości i sporej ilości czasu. Ci mniej obeznani z internetem mogli skorzystać z możliwości uzyskania wejściówek w trzech punktach stacjonarnych: w Porcie Lotniczym Radom oraz w Punktach Informacji Turystycznej w Radomiu. We wszystkich tych punktach pracownicy korzystali również z puli biletów pozostawionych do dyspozycji portalowi eBilet, ale z innej ścieżki dostępowej. Każda chętna osoba mogła zgłosić się na lotnisku bądź w Punkcie Informacji Turystycznej i poprosić o bilet, który upoważniona osoba generowała i drukowała.

Na portalu eBilet.pl dystrybucję wstrzymano w poniedziałek najpierw na sobotnie pokazy, a następnie na niedzielne. W dwóch punktach w Radomiu biletów starczyło na nieco dłużej. W Punkcie Informacji Turystycznej ostatnie wejściówki skończyły się we wtorek. Zanim zabrakło wejściówek, w internecie już pojawiły się pierwsze oferty sprzedaży biletów.

Ceny są bardzo różne. Jeden z oferentów chce za cztery bilety na niedzielę aż 300 złotych. Inny, który chwali się posiadaniem kilkunastu kart wstępu na sobotę i na niedzielę, liczy sobie 30 złotych za jedną.

- Przestrzegamy wszystkich przed kupowaniem wejściówek i przypominamy, że karty wstępu są bezpłatne oraz były jedynie dostępne na portalu eBilet. pl. Każdy kupując wejściówkę robi to na swoją odpowiedzialność i wspiera oszustów - mówi kapitan Magdalena Busz, rzecznik tegorocznego Air Show.

Dodaje, że teraz już nic nie można zrobić w kwestii ewentualnego poprawienia sposobu udostępniania wejściówek i zabezpieczenia się przed nielegalną sprzedażą biletów.

- Otrzymujemy bardzo dużo sygnałów, że bilety oferowane są w Internecie. Sygnały przekazujemy do Żandarmerii Wojskowej - mówi Magdalena Busz. A co może zrobić żandarmeria? - O to proszę pytać Żandarmerię Wojskową - odpowiada Magdalena Busz.

- Sprzedaż wejściówek, które darmowo rozprowadzała taka instytucja jak wojsko jest nieetyczne, ale też osoba zajmująca się takim procederem może być pociągnięta do odpowiedzialności przez administrację skarbową - mówi Aneta Kargulewicz z II Urzędu Skarbowego w Radomiu.

Pozostaje jedynie pytanie jak skontrolować taki proceder i jak udowodnić im przewinienie. Wejściówki nie są imienne, można było je pobrać nie tylko dla siebie, ale również dla znajomych. Możemy więc ją przekazać dowolnej osobie. Trudno będzie na przykład pociągnąć do jakiejkolwiek odpowiedzialności właścicieli prywatnych parkingów, którzy będą żądali na przykład 30 złotych za pozostawienie samochodu, dodając gratis wejściówkę. Organizatorzy muszą się także liczyć z tysiącami zawiedzionych widzów, którzy nie zdążyli pobrać wejściówek, ale nie chcąc ich kupować od koników.

Kłopot z systemem dystrybucji biletów na tegoroczne Air Show to skutek pośpiesznych i pełnych nieporozumień przygotowań do tegorocznej imprezy.

Jeszcze w październiku ubiegłego roku wojsko chciało opóźnić o rok organizowaną w cyklu dwuletnim imprezę. Pretekstem było wypadające w przyszłym roku 100 - lecie lotnictwa wojskowego. Zaproponowano więc, że wielka impreza odbędzie się nie w 2017, ale w 2018 roku. Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz zdecydował jednak, że impreza odbędzie się jednak w tym roku.
Ministerstwo miało jednak zastrzeżenia odnośnie operatora finansowego imprezy, który w poprzednich edycjach zajmował się dystrybucją biletów, rozliczeń ze sponsorami, reklamo-dawcami. Okazało się, że wojsko jako instytucja, która nie prowadzi działalności gospodarczej nie może też zajmować się sprzedażą biletów, piwa itp. Zdecydowano więc, że wejście na teren lotniska będzie bezpłatny, a koszty organizacji imprezy pokryje resort obrony oraz miasto.

ZOBACZ TEŻ: Widzowie na Air Show 2015 w Radomiu