Agresja na drodze. Zjawisko przybiera na sile

Motofakty.pl
Skoda
Jeździe samochodem od samego początku towarzyszą emocje. I te pozytywne - radość z jazdy, swoboda przemieszczania się, niezależność, jak i te negatywne - stres, pośpiech, rywalizacja.

Z każdym rokiem przybywa kierowców i samochodów. Obecnie szacuje się, że po światowych drogach porusza się ponad miliard samochodów osobowych i 377 milionów samochodów ciężarowych. Do 2040 roku liczby te mają się podwoić. Wzrost natężenia ruchu drogowego, korki i wydłużający się czas dojazdu są jednymi z przyczyn pojawiającej się na drodze agresji drogowej.

Agresja drogowa nie jest pojęciem nowym chociaż coraz mocniej daje się ją zaobserwować w ostatnich latach. Pierwsze wzmianki o agresywnych kierowcach pojawiły się już 1949 roku, gdy dwóch kanadyjskich psychiatrów przeanalizowało zachowania taksówkarzy i wskazało zależność między stylem życia a wypadkowością. Grupa o nieustabilizowanej sytuacji rodzinnej i lekceważąca prawo częściej miała wypadki niż kierowcy funkcjonujący w rodzinach i przestrzegający norm prawnych. Pierwsze definicje agresji drogowej powstały w latach 80. dwudziestego wieku i opisywały to pojęcie w sposób następujący – rzeczywiste lub zamierzone działanie skutkujące krzywdą psychiczną lub fizyczną.

Obecnie chyba najpełniej definiuje to Leo Tasca - agresja drogowa to świadome prowadzenie samochodu w sposób, który zwiększa ryzyko wypadku, motywowane zniecierpliwieniem, zdenerwowaniem, wrogim nastawieniem lub próbą zaoszczędzenia czasu.
Agresja w ruchu drogowym ma 3 wymiary, które wyrażają natężenie agresywnego zachowania. Pierwszy to agresywna jazda, która cechuje się m.in. brakiem poszanowania dla przepisów ruchu drogowego oraz nadmierną prędkością. Kolejny wymiar to gniew za kierownicą – przejawia się on nadużywaniem klaksonu, błyskaniem światłami, krzyczeniem, wrogimi gestami oraz jazdą zderzak w zderzak. Najsilniejszym przejawem zachowania agresywnego jest tzw. road rage – drogowa furia. W tym przypadku dochodzi do fizycznego ataku na innego kierowcę z użyciem pojazdu lub innego niebezpiecznego narzędzia.

Zjawisko agresji drogowej przybiera na sile. Według badania Ipsos z 2016 roku 80% Europejczyków boi się agresywnego zachowania innych kierowców, a jednocześnie 54% z nich obraża innych kierowców i nadmiernie używa klaksonu w kierunku kierowców, którzy ich zdenerwowali. Również w tym badaniu kierowcy mający wybrać pozytywny przymiotnik, opisujący ich zachowanie za kierownicą, w 75% określili siebie jako ostrożnych. Wybierając określenie dla innych kierowców również wybierano ostrożnych – 14%, a także opanowanych – 11%. Gdy respondenci opisywali negatywnym przymiotnikiem siebie, najczęściej padało określenie zestresowany – 10%, a innych – nieodpowiedzialni – 47%, zestresowani – 37% i agresywni – 32%.

Według badań przeprowadzonych przez dom badawczy Maison na zlecenie marki Skoda w 2015 roku, 9% mężczyzn i 5% kobiet używa sygnałów dźwiękowych i świetlnych, gdy kierowca przed nimi jedzie zbyt wolno. Tylko 1 na 10 respondentów deklarował agresję słowną i obraźliwe gesty na drogę.

To, co wydarzy się na drodze, zależy od nas. Nie powinniśmy usprawiedliwiać w nieskończoność własnych zachowań agresywnych - należy do nich nie dopuszczać. Pomóc w tym mogą techniki antystresowe, dobra organizacja i zarządzanie czasem. Warto zrobić samemu rachunek sumienia i zastanowić się, czy nie dopuszczamy się zachowań agresywnych. Na agresję najlepszą metodą jest unikanie i niereagowanie na zaczepne zachowanie innych kierowców. Pouczanie to krok do eskalacji zjawiska. Pamiętajmy - bezpieczne drogi to drogi pozbawione agresji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 16

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zbochenka
Jeśli ktoś chciał zaparkować na Adama Bochenka to wie ze poziom agresji wzrasta do maksimum. Ciekawe czy Zikit zareaguje i pomoże? Może pan szanowny M, wódz naszego miasta, które robi wszystko aby żyło się dobrze, pomoże mieszkańcom?
B
Boss
Nie uważam siebie za super kierowcę, ale sądzę że ta furia jest spowodowana częstym nie myśleniem drugiego kierowcy. Jeżdżę często w korku i to co się dzieje to szkoda słów. Ludzie samochód to narzedzie, którym sterujecie więc myślcie za kółkiem. Młody kierowco nie kupuj mocnego, szybkiego auta. Może i jestem emocjonalny ale jak widzę że jest duży korek i nie ma miejsca za skrzyżowaniem, to nie wyjeżdżam na środek skrzyżowania tylko dlatego bo mam zielone i by zablokować cały przejazd. Jak nie zdenerwować się? Tak samo brak kultury na drogach chce się dołączyć do ruchu, jest korek nikt Cię nie wpuści. WTF? Pół minuty Cię zbawi? Ludzie myślenie nie boli, a to tylko parę przykładów. Przyjedzcie do Krakowa autem w godzinach szczytu do Krakowa. Co ludzie wyprawiają to nie do wiary. W dodatku światła puszcza dwa auta i znowu czerwone światło. Katastrofa. Jakoś na zachodzie to potrafi troszkę inaczej wyglądać. A jak w Krakowie wyłączą światła? Wszyscy w podatkach narobione i jadą na pałe. Nie piszę tu tylko o Krakusach, ostatnim czasem jest więcej słoików. Zdają prawo jazdy na jakiejś wiosce gdzie jest jedno skrzyżowanie, a później wjadą do KRK na rondo gdzie jest pięć pasów i lecą z prawego pasa skret w lewo. Można by książkę napisać....... Pozdrawiam Myślących Kierowców, resztę wysyłam spowrotem na kurs używania mózgu!
A
Adek
Proponuję montaż kamerek samochodowych i zgłaszać na policję trzeba uciąć cwaniactwo drogowe.
u
ubeer
na samochody sterowane automatycznie; kogo nie będzie stać - wypad z drogi.
G
Gość

Tak was wytresowały chazary zwane żydami przez ostatnie 27 lat.

G
Gość

Od dawna kierowca osobówki kojarzy mi się z nieprzeciętnym chamstwem i głupotą. Niestety moje doświadczenia osobiste to potwierdzają. Dodam, że wśród kierowców najgorszym wulgaryzmem obdarzone są kobiety, te z którymi miałem nieprzyjemne sytuacje  drogowe okazały się wyjątkowymi wulgarnymi świniami. Brak słów na określenie tego na co jest stać niektóre panie za kierownicą !

G
Gość

Na egzamin wprowadzić tematykę kulturalnego zachowania, a w życiu codzennym - wychowania. Chamstwo w polityce, gazetach powsko-kodowskich, transparentach, wulgaryzmy, szokujące ubiory, nieprzestrzeganie dekalogu, pogoń za pieniądzem...

d
dziecko z PRL-u
W dniu 13.09.2016 o 11:01, L_O napisał:

NIe tylko na drodze nie tylko za kierownicą, lecz w autobusie na osiedlu w sklepie w restauracji, pociągu. A dlaczego? Bo jak jeden JEDEN  czy DWUCH zacznie się awanturować, np napadać na niewinnego człowieka czy to słownie czy fizycznie ludzie odwracają głowy , zmieniają chodnik. Dlatego taki osobnik czuje się bezkarnie i wręcz pochwalony. Reagujmy nie dajmy się MNIEJSZOŚCI chamskiej mniejszości zdominować. To oni powinni się wstydzić a nie my. Oni powinni się ze swoimi skłonnościami czuć niepewnie a nie ja spacerując koło Wisłoka z dziećmi.

 

Ogolnie, oto dlaczego tak jest teraz.

W portki czy koszule z mlodszego sie nie wbijesz a wiec lapiesz za lachy starszego jak go nie ma w domu i z tad takie sa modne lachy na lumpie jak zagle gdy wiatr w nie dmie.

Roweru starszy se nie da zabrac i jeszcze ci pysk obije to go zabierzesz dziecku i dlatego wyprawia sie na tych rowerach takie harce bo nie moje to nie dabam o to i sa polamane przez cholote.

O taka jest OBECNIE kultura dorastajacej mlodziezy.

A potem to taka postawa zyciowa zostaje z czasem w zyciu.

KULTURA CHAMSTWA ! 

Kiedys tez bylem mlody ale NIGDY nie bylem CHAMEM  !

Po wojnie lachy sie nosilo ze starszego co bylo normalka, bo nowych nie bylo tak jak i rowerow, a o rowerach dla dzieci to mozna bylo tylko pomarzyc.

To tez mialo jakis zwiazek z tym ze tego widocznego chamstwa tyle nie bylo.

L
L_O

NIe tylko na drodze nie tylko za kierownicą, lecz w autobusie na osiedlu w sklepie w restauracji, pociągu. A dlaczego? Bo jak jeden JEDEN  czy DWUCH zacznie się awanturować, np napadać na niewinnego człowieka czy to słownie czy fizycznie ludzie odwracają głowy , zmieniają chodnik. Dlatego taki osobnik czuje się bezkarnie i wręcz pochwalony. Reagujmy nie dajmy się MNIEJSZOŚCI chamskiej mniejszości zdominować. To oni powinni się wstydzić a nie my. Oni powinni się ze swoimi skłonnościami czuć niepewnie a nie ja spacerując koło Wisłoka z dziećmi.

z
zprzepisamibobiedny

Jak ma nie być agresji, jak społeczeństwo się rozwarstwia , co raz bogatsi kupują coraz lepsze i szybsze auta, a coraz biedniejsi złom, albo rowerami, a później taki wyjeżdżone auto porusza się zgodnie z przepisami bo inaczej nie może, bo słabe, właściciela nie stać na mandaty ,więc mimowolnie respektuje prawo.ataki bogacz po drugiej stronie,szybko i nerwowo bo ma czym, bo czas to pieniądz i już konflikt gotowy,więc niech bogaci zrozumieją że żyjemy razem i nie da się rozdzielić biednych pracujących na bogactwo tych drugich,

 

Więc na wszelki wypadek piła motorowa czy jakaś szabla albo siekiera z dobrym obuchem pozwoli nam takiego nadętego bogacza utrzymać na dystans,bo będzie w tym temacie coraz gorzej

r
realista

Agresja na drodze jest bo jest na to przyzwolenie zarówno ze strony policji jak i władz. Tyle jest kamer w mieście, praktycznie nad każdym skrzyżowaniem wisi przynajmniej jedna, niech więc policja zacznie z nich korzystać i egzekwować każde nawet najmniejsze wykroczenie od wjeżdżania na bus pasy poprzez niebezpieczne zachowania jak zajeżdzanie drogi po przejeżdżanie na czerwonym świetle skończywszy. Władze natomiast niech podniosą mandaty o jedno zero. Zamiast 500 zł niech będzie 5 tys, a zamiast 1 tys niech będzie 10 tys. Tak samo prawo jazdy powinni tracić dozywotnio. Jak taki burak ma problemy z opanowaniem swoich nerów i zacznie jeździć jak wariat i zapłaci więcej niż warty jest jego rzęch, a w dodatku zakończy kariere kierowcy to każdy kto go zna 10x się zastanowi czy warto.

 

G
Gość

Agresję na drodze i nie tylko tam, powodują zazwyczaj ludzie nie przyzwyczajeni do poszanowania prawa drugiego człowieka. Stoi taki /taka/ na skrzyżowaniu,zamiast obserwować światła regulujące ruch,szuka czegoś w schowku,sprząta tapicerkę,gada przez telefon. Zwróć mu /jej/ uwagę,że źle postępuje,od razu usłyszysz stek słów uznawanych za obraźliwe.

Ten brak szacunku dla praw innych ludzi jest bardo popularny w codziennym życiu. Świadczy to o całkowitym braku kultury w dużej części społeczeństwa.

Chamstwo naciera i będzie coraz bardziej widoczne,niestety.

 

k
kierownica

Zatrzymałam się przed skrzyżowaniem kiedy włączyło się pomarańczowe światło, to jakiś paker za mną w samochodzie wymachiwał znerwicowany rękami, bo tak mu się spieszyło...pff. i weź coś takiemu idiocie też nawymachuj, to Ci podejdzie do auta i zaatakuje!

l
logik
W dniu 12.09.2016 o 16:35, Karl Krematorzysta napisał:

Jest tych ciołków trochę....Moją matkę też wieśniak z Łańcuta napadł oczywiście Sąd ma to w poważaniu.Ale spoko numer blach mam....Wcześniej czy później się przyjacielu mojej kozy spotkamy.Jak w domu cię nie nauczyli że Kobieta rzecz święta to ja cię nauczę w kilka sekund.Frajerze.RLA ** 88 uważajcie na tego cwela.Zobaczymy czy do 100Kg + podskoczy ....

 


po tym wpisie pewnie sprzeda samochód a nowy właściciel nie będzie wiedział, dlaczego 100-kg łysol naciera

K
Karl Krematorzysta

Jest tych ciołków trochę....Moją matkę też wieśniak z Łańcuta napadł oczywiście Sąd ma to w poważaniu.Ale spoko numer blach mam....Wcześniej czy później się przyjacielu mojej kozy spotkamy.Jak w domu cię nie nauczyli że Kobieta rzecz święta to ja cię nauczę w kilka sekund.Frajerze.RLA ** 88 uważajcie na tego cwela.Zobaczymy czy do 100Kg + podskoczy ....

Wróć na i.pl Portal i.pl