Afera korupcyjna w krakowskim sądzie. Jest akt oskarżenia

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Budynek Sądu Apelacyjnego w Krakowie
Budynek Sądu Apelacyjnego w Krakowie Anna Kaczmarz / Dziennik Polski
Jest akt oskarżenia dla 10 byłych dyrektorów sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych - informuje radio RMF FM. To pokłosie jednego z głównych wątków śledztwa w aferze korupcyjnej w krakowskim Sądzie Apelacyjnym.

Prokuratorzy zarzucają dyrektorom sądów z Małopolski działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która wyłudziła z krakowskiego sądu 30 mln złotych.

W latach 2013-2016 Sąd Apelacyjny w Krakowie zawierał z zewnętrznymi firmami umowy o świadczenie usług w postaci analiz i opracowań, płacąc za nie przeciętnie po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie ma przy tym dowodów, że analizy i opracowania w ogóle powstały. W Sądzie Apelacyjnym w Krakowie brak jakichkolwiek dokumentów, które potwierdzałyby realizację zawartych umów. Wartości usług bądź zakupów, będących przedmiotem zamówień składanych przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, nie przekraczały kwoty 30 tysięcy euro. Pozwalało to na podejmowanie decyzji o składaniu zamówień przez Dyrektora Sądu, z pominięciem procedury przetargowej. Mechanizm ten umożliwiał wyprowadzenie środków pieniężnych będących w dyspozycji sądu poprzez firmy zewnętrzne pozostające w zmowie z Dyrektorem Sądu i Główną Księgową. W proceder było zamieszanych kilkanaście osób. Właściciele firm są powiązani towarzysko i rodzinnie z Dyrektorem Sądu oraz Dyrektorem Centrum Zakupów Dla Sądownictwa.

Na ławie oskarżonych zasiądą Roman P. - były dyrektor Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, Edward K. - były dyrektor Sądu Okręgowego w Kielcach, Jacek G. - były dyrektor Sądu Okręgowego w Tarnowie, Józef K. - były dyrektor Sądu Okręgowego w Nowym Sączu, Bolesław R. - były dyrektor Sądu Okręgowego w Krakowie, Mirosław S. - były dyrektor Sądu Rejonowego w Zakopanem, Andrzej Cz. - były dyrektor Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, Mariusz B. - były dyrektor Sądu Rejonowego w Chrzanowie, Mateusz W. - były dyrektor Sądu Rejonowego w Olkuszu.

Jak informuje RMF FM, oskarżeni dyrektorzy sądów, wspólnie z innymi osobami, brali udział w tzw. praniu brudnych pieniędzy w kwotach od co najmniej 4 tys. złotych do co najmniej 231 tys. złotych. Dochodziło do tego poprzez podpisywanie fikcyjnych umów oraz poświadczających nieprawdę rachunków potwierdzających ich realizację, a także posługiwanie się tymi dokumentami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Afera korupcyjna w krakowskim sądzie. Jest akt oskarżenia - Gazeta Krakowska

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

o
olo
W tym pięknym Kraju nad Wisła kradli,kradną i będą kraść i nie ma znaczenia kto kogo reprezentuje i kto jest z jakiej partii.
a
as
prezes sądu to sędzia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
o
oborowy
Nijak się nie rozliczają publicznie, stąd łatwość oskarżeń. Poczekajmy trochę na procesy za rozliczanie ekspertyz politycznych, prawnych i innych przez obecny rząd, jego instytuty, czy przez parlament i jego członków, czy też przez nowe instancje sądowe. Z przecieków prasowych przebijają się interesujące kwoty i kierunki lokowanych zleceń, nie mówiąc o walucie rozliczeń.
O
O.L
Jak się kradnie całe życie to trudno jest potem przestać. Oni widocznie mają we krwi okradanie Polski. Od PRL przez III RP. Okazuje się, że chyba ten znienawidzony rząd PIS, Kaczyński i Morawiecki mieli racje, że tutaj w Krakowie jest mafia w sądzie. Oczywiście nie pisze tutaj o uczciwych sędziach czy urzędnikach bo na pewno tacy są wszędzie, ale taka afera niestety rzuca złe światło na wymiar sprawiedliwości. Pozdrawiam uczciwych! Wy nie musicie sie bać.
p
pióro
aleś zap...ł z tą "mądrą bzdurą-- trzeba być faktycznie inaczej wykształconym.!!
B
Bnkg
Lewe faktury alimenciarza &company w kodzie. Lewe faktury w sadach.
Spedy oglupialej gawiedzi przed budynkami sadow, a w tle raczka raczke myje.
o
ośmieszaj się ...
wśród znajomych nie było ani jednego sędziego ...gdyż ci "urzędnicy" pracowali daleko, daleko wśród wielbłądów na ... Saharze....!!!!
H
Hf
...synu. Najwyzszy sedzia Sadu Apelacyjnego w Krakowie jest oskarzony w tej sprawie.
Btw, gdzie jest ten Strzembosz i jego samooczyszczajaca sie grupa zawodowa ?
Co za wstretne bagno.
d
dezer
Mądrzy ludzie wierzą w modre bzdury, głupi ludzie wierzą w głupie bzdury. I tyle w tym temacie. Nie żyjemy w komunizmie. Żyjemy w Stalinizmie. Za chwilę odgrzeją kotleta z dyrektorem Sądu Apelacyjnego a potem z urzędnikami, którymi dyrektor wyprał pieniądze.
K
Kris
Zwracam uwagę, że nikt z tej grupy nie jest sędzią, wszyscy to urzędnicy i ich rodziny/znajomi.
Z
Zty
A młodzi sędziowie na to patrzą i zgrzytają zębami! Nie dość, że staruchy i postkomunistyczne złogi zabetonowały korporację, to jeszcze kradną!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl