Pracownicy MOPS-u zaczynają kontrole rodzin 500 plus

Ewa Chojna
Grzegorz Olkowski / Polska Press
Czy podopieczni Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej w regionie legnickim marnują pieniądze wypłacane w ramach świadczenia z programu „Rodzina 500 +”? To pieniądze przeznaczone dla dzieci - na ich potrzeby i zachcianki. Tymczasem okazuje się, że rzeczywistość jest o wiele gorsza niż nam się wydaje.

Zaledwie kilka dni temu w mediach ukazały się informacje o pierwszych donosach na klientów ośrodków pomocy społecznej. Nieodpowiedzialni rodzice zamiast kupić coś swoim dzieciom lub zabrać je na przykład do kina czy na basen po prostu przepijają pieniądze.

To nie są pojedyncze przypadki, ponieważ wiele ośrodków pomocowych już rozpoczęło kontrole takich rodzin. Podobne zgłoszenia pojawiły się również w Legnicy.

- Mamy kilka takich przypadków - szczerze przyznaje Zyta Lorenc, zastępca dyrektora legnickiego MOPS. - Mieszkańcy przychodzili i zgłaszali, że rodziny w nieprawidłowy sposób wydatkują pieniądze. Obecnie jest to sprawdzane.

Zyta Lorenc zapytana przez nas czy chodzi o marnowanie pieniędzy na alkohol nie potwierdziła tej informacji. Jednak kontrole prowadzone przez pracowników MOPS dopiero się rozpoczęły. - Pracownicy socjalni spotykają się z taką rodziną i sprawdzają rzetelność wydatkowania tych środków, sprawdzają co się dzieje w takiej rodzinie - dodaje zastępca dyrektora MOPS. - Na razie ciężko powiedzieć coś konkretnego. Dopiero jesteśmy w trakcie tych kontroli. To początki tego programu, na szczęście takich zgłoszeń jest niewiele w naszym ośrodku. To naprawdę pojedyncze przypadki - zapewnia Zyta Lorenc.

Mieszkańcy, którzy widzą co robią ich sąsiedzi z pieniędzmi nie są zaskoczeni takim rozwojem spraw. - Przecież to było oczywiste, że jak patologiczni rodzice dostaną pieniądze to je zmarnują - mówi Kazimierz Janik z Legnicy. - Przed tym przestrzegało wielu, kiedy pojawił się pomysł wypłaty 500 złotych na dziecko.

Takich zgłoszeń nie odnotowano w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Lubinie.

- Do dnia dzisiejszego nikt nam nie zgłosił, że pieniądze z tego świadczenia są nieodpowiednio wydawane - mówi Stanisława Lewandowska, szefowa lubińskiego ośrodka.

Przypomnijmy, że „Rodzina 500+” to nie tylko pieniądze. W przypadku kiedy pracownicy ośrodka pomocy społecznej faktycznie stwierdzą, że rodzice źle dysponują świadczeniami mają prawo zamienić je na przykład na bony czy opłacić tymi pieniędzmi kolonię dla dzieci.

To jedyne rozwiązanie, by to najmłodsi - dla których program został przygotowany, mogli z niego skorzystać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pracownicy MOPS-u zaczynają kontrole rodzin 500 plus - Gazeta Wrocławska

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Katarzyna
Pracownik ma prawo zrobić wywiad środowiskowy wśród sąsiadów, jeśli tylko zachodzi najmniejsze podejrzenie problemów z alkoholem lub przemocy w rodzinie.
T
Tina
Jakim prawem pracownik Mops szantazuje i straszy rodzine???Mowiac ,ze jak matka zlozy wnioski na 500+ nasle pracownikow z Mopsu.Nie ma zadnych podstaw,poprostu urzedniczka nie polubila tej pani.
P
Prawda
Piecset plus dostalismy od panstwa.nie sa to pieniadze od opieki spolecznej.wiadomo trzeba przestrzegac zasad i pieniadze przeznaczac tylko na dzieci.ale opieki spoleczne to wykorzystaly i niby nie wlicza sie tych pieniedzy ale zwracaja na to uwage.w zwiazku z tym znam rodzine ktora chciala od ops w gorzycach tylko raz w roku na opal pomoc zostala odzucona przez pracownika socjalnego.malo tego ta rodzina juz nie kozysta poltorej roku z ich pomocy a socjalna przyszla po tym czasie i podniesionym glosem zapytala czy chlop ma prace bo jak nie to go bedzie gonic.to skandal niech swojego goni i zajmnie sie swoja rodzina.nie ma prawa wchodzic w butach i pytac o prywatnosc.przeciez ops tej rodziny nie utrzymuje sami sobie radza.gdzie jest prawo na takiego pracownika socjalnego.
K
Ktosik
A mam pytanie : mam koleżankę która za 500+ na dwójkę dzieci kupiła sobie nowy samochód na raty. Czy taki sposób jest właściwy na wydatkowanie funduszy? Żeby to był ich pierwszy samochód to ok ale to trzeci w ich rodzinie. To nie fair bo nie żyją uczciwie tylko szukają dotacji a mąż pije. Skandal
a
anonim
czy opieka społeczna może wejść na 500+
J
Jolka
Nie masz racji. Jeśli pracownik socjalny chce przeprowadzić wywiad środowiskowy żeby sprawdzić, czy zasiłek jest należny, to owszem, nie ma bezwzględnego obowiązku, by z nim rozmawiać i współpracować. Jednak konsekwencją może być cofnięcie lub wstrzymanie prawa do zasiłku, lub innego świadczenia.
Natomiast jeśli w grę wchodzi badanie, czy w danej rodzinie dzieci nie wymagają nagłej pomocy albo czy któryś z domowników nie jest ofiarą przemocy, sprawa jest bardziej skomplikowana. Wespół z policjantem, jeśli jest podejrzenie przestępstwa, pracownik socjalny (a właściwie policjant, za którym taki pracownik wchodzi) może wejść do domu nawet przełamując zamknięte drzwi i opór mieszkańców.
Co do sąsiadów, to pracownik socjalny ma prawo z nimi rozmawiać, jedynie nie może udzielać im informacji na temat danej rodziny.
K
Kem
Znam przypadek ...kobieta 2 lata żyła w faktycznej separacji z mężem,pobierajac alimenty i wszystkie dotacje z mopsu (mają 3 dzieci)teraz od prawie roku wrócił i mieszka z nią...dalej utrzymuje się z alimentów i 500+ on pracuje na czarno... nie dość że zrobiła sobie prawo jazdy za 500+ i alimenty,kupila samochod,nowy rower...a dzieci dostały trampolinę za 400pln przez 2 lata. Co z takimi zrobić? Chodzi udaje święta na week wywozi dzieci do swoich rodziców i jeździ na mszę uzdrawiające....po czy omawia wszystko z przyjaciółmi w mc donaldzie...co zrobić z takimi którzy nie są patologia alkoholowa,a społecznościowa bezczelnie korzystając z pieniedzy dzieci. Nie piszcie chociaż że jest wierząca bo to co robi nie ma z tym nic wspolnego.Dodam ze ta osoba nigdy nie podjęła się pracy fizycznej ani umysłowej. Od ponad 12 lat na koszt państwa korzystając z mopsu żyje a teraz na koszt dzieci?! Co z takimi?
c
cichociemny
Kilka faktów: 1) pracownik socjalny nie ma prawa wchodzić do mieszkania bez zgody lokatorów – jeśli to zrobi rodzina może zawiadomić organy ścigania o naruszenie miru domowego, 2) Pracownik nie może przeprowadzać rozmów z sąsiadami czy znajomymi bo pracownika socjalnego obowiązuje tajemnica służbowa, 3) Pracownik nie ma prawa „wglądu do garnka” czy lodówki bo jest to równoznaczne z przeprowadzeniem rewizji, rewizję może przeprowadzić policja pod warunkiem, że ma nakaz prokuratora, 4) Pracownik socjalny weryfikuje uprawnienia do świadczeń na podstawie Art. 105 ust. 1. Ustawy o pomocy społecznej więc punkt 1), 2) i 3) jest przekroczeniem uprawnień przez pracownika socjalnego.

Jeśli takie „nietypowe” zachowania pracowników socjalnych miały miejsce w przeszłości proszę zakupić smartfony z możliwością nagrywania filmów. Film będzie dowodem w sprawie popełnienia przestępstwa przez pracownika. Gdyby pracownik nie chciał wyrazić zgody na nagrywanie to proszę pamiętać, iż w czasie wykonywania czynności służbowych pracownikowi przysługuje ochrona jak funkcjonariuszowi publicznemu. Takiego funkcjonariusza/pracownika nagrywamy bez ograniczeń w godzinach pracy ośrodka pomocy społecznej.
x
xxxx
Ale skąd sąsiedzi, środowisko wiedzą, kto bierze, a kto nie 500+? Może są tacy, którym się należy, a nie składają wniosku. Ja nie za bardzo rozumiem, co rząd chce osiągnąć dając takie pieniądze? Mieć wgląd w każdym niemal domu?. To jest patologia jakaś? Ja się mam rozliczać przed sąsiadami, z tego co kupuję do domu? Całe szczęście, że nie biorę takich pieniędzy.
W
Wszem i wobec
Co się stanie kiedy pieniądze do rozdawania skończą się ostatecznie? Co się stanie kiedy sponsorzy tego festiwalu powiedzą "dość" i zacznie się masowa emigracja ludzi który to finansują? Co się stanie kiedy kolejny rząd będzie zmuszony tę kasę ludziom odebrać?
G
Gość
,a jak w domu wazniejsza jest LIBACJA ,a ochłapy dostaje dziecko to wierzę glęboko,że kazdy ojciec i matka alkoholik oddadza to co przepili i osoba zawładająca finansowaniem edukacji dzieciaków bedzie miała pełen wzgląd w to czy dzieciaki uczą sie i odklejają od toksycznych,zapijaczonych "rodziców"
j
janik
z Legnicy należy do tych "uprzejmie donoszę".
g
gosc
oszusci maja dobrze i mops dobrze o tym wie
g
gosc
oszusci maja dobrze i mops dobrze o tym wie
m
mj12
Ile tych przypadków było? Kilka? Kilkanaście na cały Wrocław? I jaki jest to procent ze wszystkich rodzin, które otrzymują taką pomoc? Promil? No bez jaj, wiadomo, że zawsze znajdzie się patologia. Robienie widły z igły.
Wróć na i.pl Portal i.pl