Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty z programem 500 plus w świętokrzyskim. Urzędnicy marszałka i wojewody mają różne wersje

Paweł Więcek
Freeimages.com
Urzędnicy od marszałka twierdzą, że nie dostali pieniędzy od wojewody, a ze swojego budżetu nie mogą wyłożyć ani złotówki na obsługę programu "Rodzina 500 plus". Wersja urzędników od wojewody jest dokładnie odwrotna.

Zobacz także: Premier: Złożono już 2,5 mln wniosków o dofinansowanie w ramach programu "Rodzina 500 plus"

(Dostawca: x-news)

Sprawę ujawniło we wtorek radio RMF FM. Jak podała rozgłośnia, od początku kwietnia samorządy mają obowiązek sprawdzić, czy wnioskujący o wsparcie w ramach Programu „Rodzina 500 plus” nie korzystają z podobnych świadczeń w innych krajach Unii Europejskiej. Radio wyjaśnia, że rozpatrywanie każdego takiego wniosku to nie obowiązek gminy, ale marszałka województwa. „Sprawa jest o tyle skomplikowana, że w każdym takim przypadku trzeba zwrócić się o udzielenie informacji do instytucji działających poza granicami Polski” - podkreśliła rozgłośnia.

Problem w sześciu województwach

Pieniądze na ten cel powinien zapewnić rząd. Jednak, jak podało RMF FM, „ministrowie w terenie” w sześciu województwach przekazali informację, że takich środków nie ma. Według ustaleń dziennikarzy, problem dotyczy województw: małopolskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, śląskiego, zachodniopomorskiego, łódzkiego i dolnośląskiego.
Największe kłopoty mają urzędnicy w Małopolsce, gdzie na realizację programu zabrakło aż 1,5 miliona złotych.

Rząd zlecił, wojewoda nie dała pieniędzy

W województwie świętokrzyskim chodzi o kwotę 300 tysięcy złotych. - Pieniądze niby dostaliśmy, ale na takiej zasadzie, że Urząd Wojewódzki w Kielach przekazał kwotę około 1,2 miliona złotych na realizację zadania pod nazwą koordynacja świadczeń rodzinnych. To zadanie zlecone z zakresu administracji rządowej, na które co roku otrzymywaliśmy takie środki. Ale teraz doszła „Rodzina 500 plus”, co wiązało się z zatrudnieniem dwóch dodatkowych osób oraz innymi wydatkami jak przygotowanie stanowiska pracy czy zakup materiałów biurowych. Gdy wystąpiliśmy o 300 tysięcy złotych na realizację nowych obowiązków, otrzymaliśmy decyzję wojewody o przyznaniu nam 160 tysięcy złotych na Program „Rodzina 500 plus”, ale w ramach zmniejszenia dotacji na koordynację świadczeń rodzinnych, czyli tak naprawdę nie dostaliśmy żadnego zwiększenia - wyjaśnia Bernard Antos, sekretarz województwa.

Patowa sytuacja

Tym sposobem Urząd Marszałkowski w Kielcach znalazł się w potrzasku. - Jeśli sięgniemy po brakujące środki finansowe do budżetu województwa, narazimy się na uwagi Regionalnej Izby Obrachunkowej. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, byśmy nie realizowali tego zdania mimo braku pieniędzy. Zresztą w kilku innych obszarach też mamy do czynienia z taką sytuacją. Będziemy się upominać o te środki - podkreśla Bernard Antos.

- Szacujemy, że w tym roku wpłynie do nas około trzy i pół tysiąca wniosków o wypłatę świadczenia - dodaje Iwona Sinkiewicz-Potaczała, rzecznik prasowy marszałka.

Pieniądze są zabezpieczone

Tymczasem Diana Głownia, rzecznik prasowy wojewody świętokrzyskiego informuje, że nie ma żadnych kłopotów finansowych związanych z obsługą Programu „Rodzina 500 plus” w regionie. - Wszystkie pieniądze są zabezpieczone. Marszałek będzie otrzymywał tyle pieniędzy, ile potrzebuje. Na razie zgłosił zapotrzebowanie w kwocie 160 tysięcy złotych i decyzją wojewody środki zostały mu przyznane w takiej wysokości. Z tego wniosek taki, że marszałek otrzymał dokładnie takie pieniądze, o jakie wnioskował - mówi Diana Głownia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie