29-letni Karol Domagalski przeszedł drugą operację w Nowym Targu. Tragiczny wypadek podczas Małopolskiego Wyścigu Górskiego [AKTUALIZACJA]

"Na dzień dzisiejszy, po drugiej operacji wg lekarzy stan Karola jest nadal ciężki i zagrażający życiu, ale stabilny. Karol się nie poddaje i walczy. Prosimy nadal o modlitwę. Czekamy na Ciebie z synkiem i całą rodziną" - poinformowała Martyna Domagalska na profilu męża na Facebooku.

Kolarz z grupy Hurom Polska BDC Development uległ wypadkowi podczas sobotniego etapu Małopolskiego Wyścigu Górskiego. Do kraksy doszło w trakcie drugiego odcinka z Niepołomic do Nowego Targu. Przy dużej prędkości 29-latek stracił panowanie nad rowerem na zjeździe, wpadł do rowu i uderzył w betonowy przepust. Natychmiast został przewieziony do szpitala w Nowym Targu, gdzie lekarze walczą o jego życie.

Karol Domagalski ma poważne obrażenia wewnętrzne - pękniętą śledzionę i wątrobę. Kolarz jest w stanie ciężkim, tuż po wypadku przeszedł pierwszą operację. Z informacji, jakie przekazała żona kolarza wynikało wówczas, że sytuacja była krytyczna.

Podczas pierwszego etapu Małopolskiego Wyścigu Górskiego Karol Domagalski wraz z Emanuelem Piaskowym uciekł z peletonu i finiszował na trzeciej pozycji. "Cały etap czułem się dobrze aż do ostatnich 5 km, był bardzo duży upał cały dzień. Mamy dwie opcje w generalce na wyścigu przed kolejnymi dwoma etapami ;) trzymajcie kciuki!" - napisał na Facebooku po tym sukcesie.

- Przehyba zadecyduje o tym, kto wygra wyścig, tam może się wszystko zdarzyć. Przehyba jest 40 minut od mojego domu, bo wraz z żoną przeprowadziłem się do Szczawnicy - opowiadał w rozmowie z naszym reporterem pochodzący z Małopolski kolarz (wideo poniżej), ale - jak się okazało - nie dane mu było dojechać do celu.

Sportowy24.pl w Małopolsce