2. liga siatkarek. Marba Sędziszów Małopolski jest już na ostatniej prostej sezonu i krok od upragnionego awansu

Turniej finałowy z udziałem czterech najlepszych drużyn niedawno zakończonego sezonu zasadniczego 2. ligi kobiet rozpocznie się na hali w Kobyłce (woj. mazowieckie) już w piątek. Gospodarzem zawodów jest zespół Easy Wrap Volley Kobyłka. Oprócz niego o awans powalczą KS Marba Sędziszów Małopolski, Ewdar KS Silesia Częstochowa i KSG Warszawa.

Z tą ostatnią drużyną nasze siatkarki mierzyły się już w turnieju półfinałowym, który rozgrywany był dwa tygodnie temu w Warszawie. Sędziszowianki zajęły tam pierwsze miejsce pokonując w decydującym meczu KSG Warszawa 3:2 i jako jedyne w tym sezonie nie zaznały goryczy porażki.

- W dwóch pierwszych meczach nie daliśmy żadnych szans zespołom z Polic i Nysy i już w piątek zapewniliśmy sobie awans do finału. Jednak prawdziwą wisienką na torcie okazał się sobotni finał turnieju, w którym spotkaliśmy się z gospodarzami, drużyną KSG Warszawa. Szalę zwycięstwa przechyliliśmy dopiero w tie-breaku i właśnie w tej partii zagraliśmy koncertową siatkówkę wygrywając do 5! – relacjonował przebieg turnieju półfinałowego trener drużyny Maciej Leś.

W przerwie między zawodami zespół Marby Sędziszów zagrał towarzysko z młodzieżową reprezentacją Ukrainy. Nasze siatkarki rozstrzygnęły to spotkanie na swoją korzyść w czterech setach. W ostatnich dniach Marbianki skupiły się przede wszystkim na spokojnym treningu i analizie gry swoich najbliższych turniejowych rywali.

- Trenowaliśmy w normalnym porządku, takim jak przez cały sezon, więc żadnych dodatkowych jednostek treningowych nie było. Jestem zadowolony z przygotowań. Jedziemy w pełnym składzie, wszystkie zawodnicy są zdrowe, nie mamy żadnych kontuzji. W tygodniu odbyliśmy ostatni trening przed wyjazdem. Podchodzę do tego turnieju w sposób optymistyczny podobnie jak moje zawodniczki – zaznaczył szkoleniowiec zespołu z Podkarpacia.

W klubie z Sędziszowa Małopolskiego wszyscy są pozytywnie nastawieni, znają swoją wartość. O sile Marby przekonał się w tym sezonie każdy zespół, którzy miał możliwość mierzyć się w bezpośrednich pojedynkach.

- Jedziemy na turniej po to, żeby uzyskać awans do pierwszej ligi. Jesteśmy pewni swoich umiejętności, ale sport jest jednak sportem i spotykają się w tym turnieju cztery najsilniejsze drużyny drugoligowych rozgrywek i w każdym meczu będzie bardzo ciężko. Wierzę natomiast w siłę swojego zespołu, wierzę w jego doświadczenie. Na pewno jesteśmy do tego turnieju bardzo dobrze przygotowani zarówno pod względem sportowym jak i taktycznym - zakończył Maciej Leś.

W pierwszy dzień rywalizacji Marba zmierzy się z gospodyniami Easy Wrap Volley Kobyłka (19 kwietnia, godz. 20). Kolejnym przeciwnikiem będzie Ewdar Silesia Częstochowa (20 kwietnia, godz. 16). Wszystko powinno się wyjaśnić w niedzielę popołudniu, po zakończeniu spotkania z KSG Warszawa (21 kwietnia, godz. 12). Dwie najlepsze drużyny turnieju uzyskają przepustkę na zaplecze Tauron Ligi Kobiet.