13-latka z łódzkiego gimnazjum zaszła w ciążę z 15-latkiem

Dziewczynka pochodzi z powiatu skierniewickiego. We wrześniu skończyła 13 lat. Po ukończeniu podstawówki, kontynuowała naukę w łódzkim gimnazjum. Poznała dwa lata starszego chłopaka. Zaczęli się spotykać. Dziewczyna ostatnio źle się czuła. Zrobiła sobie test ciążowy. Jego wynik nie pozostawiał wątpliwości - spodziewała się dziecka.

13-latka połknęła garść leków. Chciała popełnić samobójstwo. Trafiła do skierniewickiego szpitala. - To są bardzo przykre sytuacje, na szczęście zdarzają się sporadycznie - mówi Tadeusz Bujnowski, ordynator oddziału dziecięcego skierniewickiego szpitala. Nie chce rozmawiać o szczegółach tej sprawy.

Wiadomo, że dziewczyna przebywa obecnie na oddziale psychiatrycznym. Lekarz złożył w prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa. - Przesłuchaliśmy matkę dziewczyny i przeanalizowaliśmy materiały medyczne. Sprawa została skierowana do sądu rodzinnego. To on zdecyduje, co dalej z 15-latkiem - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej. - Nie jest pełnoletni, więc nie stosuje się wobec niego przepisów kodeksu karnego.

Sąd może jednak zastosować środki wychowawcze: od upomnienia, przed nadzór kuratora po umieszczenie chłopca w zakładzie poprawczym.

Przypadek 13-letniej skierniewiczanki nie jest jedyny. Z badań socjologów Uniwersytetu Łódzkiego wynika, że co dziesiąta nastolatka w regionie łódzkim, która zaszła w ciążę, nie ma skończonych 16 lat. Uprawiają seks już w gimnazjum. Niewiele wiedzą o antykoncepcji. Nieletnie ciężarne na łódzkich porodówkach nie są już sensacją. Aż 10 procent ciężarnych nastolatek w Łódzkiem, które urodziły dzieci w 2011 roku, nie miało skończonych 16 lat.

W ostatnich latach znacznie przybyło nastoletnich matek - zauważył dr Piotr Szukalski, socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego, który analizował problem młodocianych matek w regionie łódzkim. - Przez wiele lat obserwowaliśmy spadek liczby ciężarnych nastolatek. Tak było do 2002 roku. Od tamtego czasu trend się odwrócił, co widać w województwie łódzkim - mówi dr Szukalski.

Sytuacja jest szczególnie trudna w Łodzi, gdzie występują duże obszary biedy. - Osoby wywodzące się z takich środowisk często wychowują się w rodzinach niewydolnych wychowawczo. Nie mają odpowiedniej edukacji. W takich środowiskach macierzyństwo często jest podniesieniem prestiżu, ponieważ pozwala wejść w ważną społecznie rolę - tłumaczy dr Szukalski.

Współpr. Agnieszka Kubik

CZYTAJ TEŻ:
* Co dziesiąta nastolatka w ciąży nie ma 16 lat
* Dwie 16-latki chciały popełnić samobójstwo