13 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek. Tą historią żyła cała Polska. Na czym polega jej fenomen?

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Wideo
od 16 lat
- Choć od zaginięcia Iwony Wieczorek minęło już 13 lat, to my się nie poddajemy. Będziemy dążyć do tego, by odkryć prawdę - obiecuje w rozmowie z portalem i.pl Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej. Sprawa 19-latki, która bawiła się w jednym z sopockich klubów w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r., wciąż pozostaje jedną z najbardziej tajemniczych nierozwiązanych zagadek kryminalnych w Polsce.

Spis treści

Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r.
Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. fot. zdjęcie archiwalne

Mija dokładnie 13 lat od zaginięcia 19-letniej Iwony Wieczorek z Gdańska. Media wciąż obiegają kolejne teorie na temat tego, co wydarzyło się w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. Gdzie jest Iwona Wieczorek? - to pytanie cały czas pozostaje bez odpowiedzi.

O zaginięciu nastolatki zrobiło się głośno już kilkanaście godzin po tym, gdy po raz ostatni widziano ją w gdańskim Jelitkowie. Na przestrzeni lat przesłuchano ponad 3000 świadków, sprawdzono telefony, nagrania czy dokumenty. Nic z tych rzeczy nie przybliżyło jednak śledczych do rozwiązania jednej z najbardziej tajemniczych zagadek kryminalnych ostatnich lat. Przypomnijmy, kamery miejskiego monitoringu po raz ostatni zarejestrowały dziewczynę o godz. 4:12 przy wejściu na plażę nr 63 w gdańskiej dzielnicy Jelitkowo.

Prokuratorskie śledztwo i wątek Pawła P.

Od 2019 roku śledztwo w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek nadzoruje Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. Sprawą zaginięcia Iwony Wieczorek zajmuje się tzw. Archiwum X. Śledczy prowadzą czynności w kierunku pozbawienia wolności Iwony Wieczorek w dniu 17 lipca 2010 r. w Gdańsku na okres trwający powyżej 7 dni. Chodzi tu dokładnie o czyn z art. 189 § 2 k.k.: „Jeżeli pozbawienie wolności trwało dłużej niż 7 dni, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

W 2021 roku śledczy przeszukali w dom Pawła P. To znajomy Iwony Wieczorek, który feralnej nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku imprezował z zaginioną. Najpierw wraz z grupą znajomych udali się na działkę jego babci, a potem imprezowali w sopockim Dream Clubie. Parę łączyła luźna relacja. Billingi z telefonu Iwony dowodzą, że po opuszczeniu klubu kilkanaście razy dzwoniła do Pawła. Podczas przeprowadzonych w 2021 r. czynności funkcjonariusze zabezpieczyli telefon mężczyzny, a także karty pamięci. Wcześniej śledczy kilkukrotnie byli u niego, a także w mieszkaniach jego bliskich.

Jak pisaliśmy pod koniec zeszłego roku, w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek 14 grudnia 2022 roku w Gdańsku zatrzymano dwie osoby, w tym Pawła P. Prokurator przedstawił obojgu zatrzymanym zarzuty dotyczące popełnienia przestępstw narkotykowych. Ponadto Pawłowi P. postawiono zarzuty dotyczące utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, a także podawanie nieprawdziwych informacji w sprawie dotyczącej Iwony Wieczorek.

Prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu. Ponadto wobec Pawła P. prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych. Kaucję za mężczyznę wpłaciła ponoć jego matka.

Druga z zatrzymanych razem z nim w grudniu osób to Joanna S. Jest to 34-letnia partnerka Pawła P. Przed związaniem się z nim kobieta miała być w związku z trójmiejskim gangsterem Arturem W., który miał brać udział w śmiertelnym pobiciu Daniela Z. ps. Zachar. Artur W. został 31 grudnia 2018 roku znaleziony martwy w swoim domu w Gdańsku.

Z kolei w kwietniu 2023 r., na polecenie prokuratora Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Urzędu Celno–Skarbowego zatrzymali 20 osób w śledztwie dotyczącym karuzeli podatkowej. Wśród 20 zatrzymanych niespodziewanie pojawiło się nazwisko znajomego Iwony Wieczorek - Pawła P.!

Zatrzymanym postawiono zarzuty dotyczące m.in udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia podatku VAT, wystawiania i przyjmowania nierzetelnych faktur VAT oraz „prania pieniędzy”. Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec 2 podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Jednym z aresztowanych w tej sprawie jest Paweł P.

Przeszukania w Zatoce Sztuki

Mniej więcej w tym samym czasie, co pierwsze zatrzymanie Pawła P., bo w grudniu ub. r., rozpoczęły się czynności prokuratorskie przy Zatoce Sztuki w Sopocie. Budynek jest położony w bardzo prestiżowym miejscu, niedaleko słynnego Grand Hotelu. Lokal na plaży w Sopocie, gdzie obecnie mieści się Nowa Zatoka, powstał ponad dziesięć lat temu, jako Zatoka Sztuki. Władze Sopotu chciały tam stworzyć kulturalną wizytówkę miasta. Zatokę Sztuki szeroko opisywały media w związku ze sprawą przestępstw seksualnych Krystiana W. i innych osób, do których miało dochodzić też na terenie klubu.

Wokół lokalu sprawdzane były między innymi studzienki kanalizacyjne, przekopano plażę, a teren badano przy użyciu wykrywaczy metalu. Na miejsce wysłano także psa tropiącego. Prace zakończyły się w marcu tego roku, a pokuratura wprost nie ujawniała, czy miały one związek ze śledztwem dotyczącym zaginięcia Iwony Wieczorek. Dziś jednak mamy pewność, że tak było.

- Te prace wokół Zatoki Sztuki związane były z zaginięciem Iwony Wieczorek. Media rozpisywały się, jakoby znaleziono wówczas "tysiące śladów biologicznych". Delikatnie mówiąc, trzeba być lekko sceptycznym co do tych rewelacji - mówi w rozmowie z portalem i.pl anonimowo jeden ze śledczych pracujących przy tej zagadkowej sprawie.

Przed Iwoną była Joanna

Sprawa Iwony Wieczorek to bez wątpienia jedno z najbardziej tajemniczych zaginięć ostatnich lat. Ale podobnych spraw, w których nie ustalono sprawcy lub wciąż nie znaleziono ciała ofiary, jest więcej. Jednym z takich przypadków jest sprawa Joanny Matjaszek. Dziewczyna zaginęła 23 lata temu. Ostatni raz była widziana 3 listopada 2000 roku. Wszystkie poszlaki wskazują na to, że została zamordowana, ale ani ciała, ani sprawcy, nie znaleziono do dziś.

Nastolatka mieszkała w Brzesku koło Tarnowa. Niedługo miała przystąpić do matury i rozpocząć dorosłe życie, jednak plany pokrzyżował jej nowy partner. Zaginiona była bardzo zakochana. W całości poświęciła się nowej relacji. Bliscy twierdzą, że tuż przed zaginięciem Joanna zaczęła mieć problemy w szkole. Wagarowała, unikała towarzystwa rówieśników. Według relacji rodziny do pogorszenia zachowania Joanny miał przyczynić się właśnie nowy chłopak. Przemysław W., nowy partner Asi, cieszył się niezbyt dobrą opinią. Był agresywny, często wdawał się w bójki, nadużywał alkoholu.

3 listopada 2000 r. Przemysław W. zorganizował imprezę urodzinową, w trakcie której wielokrotnie kłócił się z Joanną. O godzinie 20:00 dziewczyna postanowiła opuścić imprezę, a Przemysław prawdopodobnie wyszedł za nią. Od tamtej pory nikt jej nie widział. Choć prokuratorskie Archiwum X wróciło do umorzonej wiele lat temu sprawy, ciała Joanny do dziś nie odnaleziono. A i o jej zaginięciu tak naprawdę niewiele pisano i mówiono.

Na czym polega fenomen Iwony Wieczorek?

Czym więc sprawa Iwony wyróżnia się wśród innych tego typu zaginięć? Początkowo poza wyjątkową determinacją jej matki, która o sprawie informowała media, czy zorganizowała akcję plakatową, wydawałoby się, że sprawa nie wyróżniała się niczym szczególnym. Ale z biegiem dni i tygodni o zaginięciu robiło się tylko głośniej. Miało to związek z tym, że przy sprawie pojawili się detektyw Krzysztof Rutkowski oraz jasnowidz Krzysztof Jackowski, obaj gwarantujący wysoką oglądalność i poczytność. Bliscy Iwony ściągnęli ich do Gdańska z desperacji. Ale to nie wszystko. W poszukiwania włączyła się niemal cała Polska.

"Osoby, którym zależało na odnalezieniu Wieczorek, poczuły potrzebę zorganizowania się w grupę. Założyły stronę internetową, na której dzieliły się informacjami, wklejały zdjęcia, dyskutowały. Gdy strona upadła, przeniosły się na internetowe fora. Ich nieformalna liderka, zwana przez niektórych Królową, spotykała się z matką Iwony, a potem panie pokłóciły się i Królowa przestała udzielać się na forach, choć w sprawie nadal starała się pomagać, tylko jeszcze mniej oficjalnie" - informował kilka lat temu Onet.

Fora działały już bez liderów, ale tajemnica wciąż przyciągała tysiące internautów. "Najwięcej ludzi pojawiło się w wątku poświęconym Iwonie na forum gp24, czyli Głosu Pomorza, gazety skupiającej się na wieściach ze środkowego Pomorza, a nie Trójmiasta. Dlaczego akurat tam – nikt nie jest w stanie tego logicznie wyjaśnić" - zastanawiał się Onet.

Wątek na gp24 stał się prawdziwą legendą, ponieważ został najdłuższym wątkiem w historii polskiego internetu. W lutym 2016 r., mniej więcej dwa lata przed zamknięciem, miał 238 tys. wpisów. - W Polsce każdy wie, kim był Jan Paweł II, kim jest Lech Wałęsa i kim jest lub była Iwona Wieczorek. Jeżeli ta sprawa się nie wyjaśni, to będzie taką legendą, jak sprawa Gorgonowej sprzed II wojny światowej – komentował Krzysztof Jackowski w rozmowie z Onetem.

- Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek jest dla prokuratury wciąż bardzo istotna. Choć od zaginięcia kobiety minęło już 13 lat, to my się nie poddajemy. Będziemy dążyć do tego, by odkryć prawdę - obiecuje w rozmowie z portalem i.pl Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej.

Źródło: i.pl, onet.pl, zaginieniprzedlaty.com, dziennikbaltycki.pl

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mówię jak jest
Komuś z tych "wyjaśniających" chyba bardzo chodzi o ciągnięcie

tego serialu o śmierci tej biednej dziewczyny w nieskończoność.
w
w rzeczy samej...
16 lipca, 12:11, ads:

Ile jeszcze czasu będzie mielony temat jakiejś Iwony Wieczorek. To już jest po prostu nudne.

Temat mielą takie jak ona dzierlatki. Wszystko ze strachu przed tym że ich działalność jest bardzo podobna. Po prostu panicznie boją się zagrożenia ze strony swoich alfonsów. A wystarczy, żeby były rozsądniejsze ;)

a
ads
Ile jeszcze czasu będzie mielony temat jakiejś Iwony Wieczorek. To już jest po prostu nudne.
J
Jan Borowy
Trzynaście lat bez Iwony??!! Jak myśmy to przeżyli???!!!! Następnych trzynastu to już na pewno nie zdołamy przeżyć!!! Rzekomy fenomen polega na ciągłym wywlekaniu sprawy i pisaniu, choć to mało kogo obchodzi. Brukowce kreują bohaterów i dziwią się, że nawet ich "czytelnicy" nie popierają zainteresowania.
..
Sasin z tym mieczem na J G wyszedł na **uja
.
Twój kot kupował by wihskas.
F
Foka
16 lipca, 8:18, Ada:

To tak jak z katastrofą smoleńską ,wszyscy wiemy jak było naprawdę,ale ciągle nie wyjaśniona,bo ktoś próbuje do tego nie dopuścić ,tak to było za Tuska i tak sądy jego działają do dziś ,i też nie można za wiele z tym zrobić.Dziwne , że przy dzisiejszych możliwościach nadal nic nie ruszyło z miejsca

Zgadzam się z tobą całkowicie to jest Trójmiasto a więc ręka rączkę myje tam planują różne układy każdy ma na każdego haka a po drugie faktycznie ktoś chyba próbuje wszystko zatuszować bo w tej zatoce sztuki obracało się wielu celebrytów i ludzi znanych Myślę że mieszkańcy Sopotu są bardziej w tajemnicze nie chce sprawy i wszystko wiedzą tylko nie mówią bo się boją

t
tyle w temacie
tytuł brzmieć powinien brzmieć; '' Niewyjaśniona [wulgaryzm]skość nie doczekała się wyjaśnienia ''
A
Ada
To tak jak z katastrofą smoleńską ,wszyscy wiemy jak było naprawdę,ale ciągle nie wyjaśniona,bo ktoś próbuje do tego nie dopuścić ,tak to było za Tuska i tak sądy jego działają do dziś ,i też nie można za wiele z tym zrobić.Dziwne , że przy dzisiejszych możliwościach nadal nic nie ruszyło z miejsca
M
Maryja
16 lipca, 7:43, Prawda:

I co ? Ile dziś fanów w nocy z soboty na niedzielę wyjdzie z domu by o 4:12 przejść pod tą samą kamerą ? Jeśli ktoś sprzątnął gówniarrę i tak dobrze ukrył to oznacza że święta nie była

Jak kogoś nie znasz to go [wulgaryzm] Nie oceniaj A jeśli chodzi o świętych to najwięcej było właśnie w zatoce sztuki celebryci znani ludzie i małolaty

P
Prawda
I co ? Ile dziś fanów w nocy z soboty na niedzielę wyjdzie z domu by o 4:12 przejść pod tą samą kamerą ? Jeśli ktoś sprzątnął gówniarrę i tak dobrze ukrył to oznacza że święta nie była
O
Oko
Dziwna sprawa z tą Zatoką sztuki był to podejrzany lokal o którym wszyscy wiedzieli na temat tego lokalu były nawet reportaże w TVP i działalność tego lokalu jakoś dziwnie była zamiatana pod dywan nikt nie podejmował się tego tematu może najwyższy czas znowu zająć się tą Zatoką sztuki i panem karnowskim który dziwnie milczy na ten temat i udaje że tematu nie ma
Wróć na i.pl Portal i.pl