Afera wizowa na uczelniach. "Traktują cudzoziemskich studentów jako źródło zarobku"

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Rok studiów zarządzania w języku angielskim na polskiej uczelni kosztuje 3120 euro. Niektóre szkoły prywatne traktują cudzoziemskich studentów jako źródło zarobku.
Rok studiów zarządzania w języku angielskim na polskiej uczelni kosztuje 3120 euro. Niektóre szkoły prywatne traktują cudzoziemskich studentów jako źródło zarobku. Tomasz Bolt
Nawet kilkadziesiąt tysięcy osób mogło przyjechać do Polski pod pretekstem studiowania, jednak nauki nie podjęły. Rząd sprawdza szkoły wyższe. Niektóre szkoły prywatne traktują cudzoziemskich studentów jako źródło zarobku - podał w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Studenci z Rwandy, Turcji czy Zimbabwe chętnie podejmują studia w Polsce, ale już na pierwszym roku zapał im mija. Zapisują się na uczelnię, by uzyskać wizę. Chodzi o to, by przekroczyć granicę strefy Schengen. Studencka wiza umożliwia zarówno pobyt w UE, jak i legalną pracę. W praktyce więc większość cudzoziemców wcale nie zaczyna studiów, ale czesne płaci" - poinformował w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

Rok studiów zarządzania w języku angielskim na polskiej uczelni kosztuje 3120 euro. Niektóre szkoły prywatne traktują cudzoziemskich studentów jako źródło zarobku. "Nie sprawdzają kwalifikacji obcokrajowców do podjęcia studiów w Polsce, np. nie są w stanie zweryfikować, czy kandydat naprawdę ukończył szkołę średnią" – powiedział Mateusz Reszczyk, wicekonsul Polski w Indiach na komisji śledczej ds. afery wizowej. W trakcie zeznań powiedział o trzech prywatnych uczelniach, które aktualnie są sprawdzane. To Vistula, Wyższa Szkoła Menedżerska w Warszawie oraz Akademia Nauk Stosowanych WSGE w Józefowie.

Potrzebne szczegółowe kontrole

Według Ośrodka Przetwarzania Informacji, 61 proc. studentów Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu to cudzoziemcy. "Od kilku lat większość obcokrajowców studiuje tam na pierwszym roku. Także Wyższa Szkoła Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Łodzi kształci głównie studentów spoza UE i to prawie wyłącznie na pierwszym roku" - podał dziennik.

Według ekspertów zmiany są konieczne, by wyeliminować patologie. Radca prawny dr Aleksander Jakubowski z Wydziału Prawa i Administracji UW uważa, że uczelnie kształcące obcokrajowców powinny być poddane szczególnej kontroli Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji potwierdza, że powołano międzyresortową grupę roboczą do wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym. Procedury uszczelniano w 2019 r. "Od tego czasu do uzyskania wizy uprawniają studia stacjonarne na prywatnej uczelni z listy prowadzonej przez MSWiA. Jednak szkół wyższych, które rekrutowały zagranicznych studentów od lat, zmiany nie dotknęły" - zauważa DGP.

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl